Primarkowe szaleństwo

Wróciłam kochani!

Wczoraj późnym wieczorem wróciłam do domu, jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. W końcu wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! Jak co roku, pod koniec wyjazdu udałam się do primarku gdzie tradycyjnie zaszalałam :) Poniżej pochwalę wam się co sobie kupiłam. Oczywiście w związku z tymi zakupami konieczna jest wyprzedaż szafy, więc zapraszam was na mój vinted. W tym tygodniu powrzucam tam sporo ubrań w niskich cenach więc bądźcie czujne. 

VINTED

A teraz czas na moje zdobycze, zacznę od dodatków:

2 torby, jedna na co dzień, a druga na zakupy

 Oczywiście kolorowe skarpetki, takie do balerin i pończochy:)

Buty za kostkę na jesień, kupiłam jeszcze zwykłe czarne adidasy ale nie mam zdjęcia bo już zaczęłam je nosić :)

 2 bluzy, jedna z zamkiem a druga wkładana przez głowę. 5 koszulek na krótki rękaw i dwie bluzki na długi rękaw

\

i taki długi, szary kardigan do kolan

Jestem bardzo zadowolona z zakupów, wydałam na nie około 120euro, wydaje mi się za to wcale nie dużo, patrząc na to ile kupiłam :) A w przyszłym tygodniu dodam post odnośnie pracy w Holandii, bo widziałam duże zainteresowanie w komentarzach tym tematem. Buziaki!

P.S. Wybiło 4,000 wyświetleń, za każde z całego serca dziękuję dziękuję !