niedziela, 19 czerwca 2016

Make up na siłowni - tak czy nie?

Witajcie : )


Jak to jest z tym makijażem? Malować się na siłownię czy nie?
Makijaż na siłowni bardzo często spotyka się z niemiłym odzewem. " Chodzisz na siłownię, żeby robić sobie zdjęcia czy po to żeby ćwiczyć?!". " Zależy w jakim celu idziesz na siłownię, bo jak po to by się polansować, to możesz zostać w makijażu, a jak chcesz ćwiczyć to najlepiej być bez makijażu". Moim zdaniem jest to sprawa indywidualna i nie można nikomu narzucać tego jak ma wyglądać na siłowni. Ja jestem jak najbardziej ZA makijażem! Dlaczego? Ponieważ w makijażu się lepiej czuję, a skoro się lepiej czuję, to nie będę się wstydziła. Nie będę się ukrywała po kątach, tylko będę bez wstydu robiła swój trening :)

 
Większość lekarzy dermatologów jest zgodna, że wybierając się na trening nie powinnyśmy się malować wcale. Jednak ze swojego doświadczenia wiemy, że trudno jest się do tych rad zastosować. Chociażby ze względu na znajdujących się tam mężczyzn, którzy nam się przyglądają i oceniają. Kobiety jak to kobiety zawsze chcą wyglądać  w oczach mężczyzn jak najlepiej :)

Ale nie zapominajmy po co tak naprawdę idziemy na siłownię! Nie róbmy pełnego, wieczorowego  makijażu typu czerwone usta itp. Pamiętajcie żeby nie sugerować się opinią innych, róbmy tak żebyśmy same czuły się jak najlepiej w swoim ciele :)
A jak to jest z wami? Jesteście za czy przeciw? 

25 komentarzy:

  1. Nie mam zdania na ten temat ;) Nie maluję się mocno ani nie chodzę na siłownie ;) ale za to bardzo fajnie piszesz! pozdrawiam serdecznie! Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za ale za lekki makijażem.Nie wolno przesadzać bo nasz cudowny makijaż pod wpływem potu może po prostu spłynąć z nas a tego byśmy nie chciały.
    Zapraszam ----> http://blondbme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że każdy powinien robić co uważa i nie patrzeć na innych co powiedzą..Niech każdy zajmie się soba a nie będzie nie potrzebnego gadania i wszystkim to wyjdzie na dobre. Sama gdybym chodziła na siłownie wykonywałabym lekki makijaż, ponieważ w nim czuje się lepiej i pewniej jak Ty :) Niestety nie mam nigdzie blisko siłowni i trudno mi się zmotywować do ćwiczen w domu..na siłowni zawsze raźniej...Świetnie, że ćwiczysz i dbasz o siebie, ile już chodzisz na siłownie ? Co cie motywuje? :)
    Świetny post, pozdrawiam serdecznie :*
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana! Zaczęłam w lutym i chodziłam przez miesiąc ale zamiast siłowni wybrałam fitness, a dokładnie trampoliny (polecam w 100%) potem zrobiłam sobie przerwę na 2 miesiące i od połowy maja śmigam znowu, tym razem robię treningi siłowe i cardio. Na pewno zbliżające lato mnie motywuje, ale przede wszystkim robię to dla siebie, dla zdrowia. Teraz mam 10 min pieszo na siłownię więc idealnie ale rok temu musiałam dojeżdżać autobusem bo tez nie miałam w pobliżu siłowni :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze jestem za młoda na siłownię, ale chętnie przeczytałam posta. ZOSTAJĘ NA DLUŻEJ.

    Zapraszam:Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uważam, że jak ktoś chce i ma się lepiej czuć to niech się maluje, a jak nie to po porstu nie :) Sprawa indywidualna i nikt nie powinien w to wnikać :)

    www.hello-wonderful.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. ja uwazam ze make up na silowni to zly pomysl :)

    obserwuje
    doblazness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie chodzę na siłownie,ale jak byłam kilka razy nie byłam pomalowana. To tak samo jak chodzenie na basen w makijażu ,kwestia dyskusyjna. Fakt faktem ,lepiej czułabym się podkreślonych brwiach i myślę,że to byłby mój jedyny makijaż gdybym znów wybrała się na siłownię.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie - kikawww.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdarzało mi się kilka razy być nie pomalowaną na siłowni i nie umarłam ani nie spaliłam się ze wstydu :D ale zazwyczaj używam podkładu i pudru, no i też brwi, bo swoje mam strasznie jasne, czasami dodam brązer ale to nie zawsze :)

      Usuń
  9. Moim zdaniem make-up na siłowni to indywidualna sprawa i raczej ludzie nie powinni ingerować w czyjąś decyzję. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szczęście nie mam jeszcze problemu z malowaniem się ;P Ale raczej makijaż na siłowni by mi przeszkadzał, bo ciągle zastanawiałabym się "czy już się rozmazałam?" :D
    KAKTUSOWY SAD klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się zastanawiałam na początku czy nie będzie mi spływał, ale make up jest dość trwały, co mnie pozytywnie zaskoczyło, mam o tyle dobrze, że nie używam tuszu do rzęs bo mam zrobione 1:1

      Usuń
  11. I love this post! Very cool!
    Would be so happy if you could follow each other. Please let me know if you do so I can follow you right back ;)
    ☆☆☆My blog "Demilla". Welcome!☆☆☆

    OdpowiedzUsuń
  12. Również nie mam nic przeciwko aby malować się nawet na takie wyjście, nie trzeba robić przecież tam zdjęć, chodzi o to aby dobrze się czuć i swobodnie zrobić trening :)
    Przy okazji zapraszam do wspólnej obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mam wyczucie no niesamowite :D Parę dni temu oglądając Twoje zdjęcie na Insta pomyślałam "dobra byłaby z niej blogerka" :D Życzę powodzenia i będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahah dziękuję, czas w końcu ruszyć z insta i poszerzyć horyzonty :D

      Usuń
  14. Ja dopiero planuję zacząć chodzić na siłownię, ale pewnie będę robić delikatny makijaż.
    Pozdrawiam
    just-do-one-step.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja na siłownię chodzę lekko pomalowana, czyli mam kreski i rzęsy poprawione tuszem. Tak po prostu się lepiej czuję :)
    Zapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)

    veronicalucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie chodzę na siłownie, ale kiedy ćwiczę w domu, albo biegam, nigdy nie mam na twarzy tapety. Moja cera jest problematyczna i nie mogę sobie na to pozwolić. Mimo to rozumiem, że lepiej się czujesz w makijażu to normalne :)
    zapraszam do mnie ♥ http://chirkaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jestem na nie. Na siłowni trzeba ćwiczyć, spocić się, a nie dobrze wyglądać. Ja głównie biegam albo chodzę na siłownie zewnętrzne https://www.fitpark.pl/silownie-zewnetrzne.html i makijaż jest mi zupełnie niepotrzebny.

    OdpowiedzUsuń