Moje współprace

Cześć!

Chciałabym wam pokazać z kim ostatnio nawiązałam współpracę i opowiedzieć wam trochę o tych markach i produktach. Zacznę od ostatniej, ponieważ jeszcze trwa do niej zniżka. Linki do firm w nazwach :)

1. Oshe jest to piękna biżuteria, dostałam kilka bransoletek, łańcuszków i choker. Naprawdę dobra jakość, a ceny wahają się od 4,90 do 19,90 więc biżuteria na każdą kieszeń, a do końca listopada mam zniżkę 30% na hasło: aladejewska. :)

Aliexpress

Witajcie!

Chciałabym poruszyć temat zakupów na Aliexpress, ponieważ zapanował szał wśród moich znajomych na zakupy na tym chińskim portalu. No i oczywiście jestem ciekawa czy ktoś z was też tam kupuje i jakie macie zdanie na ten temat. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą wklejam link żeby mogli przybliżyć sobie temat. http://pl.aliexpress.com/

Na początku nie byłam przekonana co do zakupów tam, ale jak przyszła do mnie pierwsza paczka to zmieniłam zdanie :) Wiadomo czas oczekiwania może zniechęcić, ponieważ wynosi jakieś 25-60 dni, no ale wysyłka jest darmowa, więc naprawdę za zakupy płacimy grosze. Do tej pory zamówiłam tam 9 paczek, z czego 6 dotarło więc chyba nie jest tak źle. Zamówiłam dużo biżuterii, pędzle do makijażu, matowy błyszczyk, paletkę cieni do powiek, pendrive i case na telefon. Poniżej wstawię zdjęcia i podzielę się swoją opinią na ich temat.

Praca w Holandii

Hej wszystkim :)

W związku z tym, że było spore zainteresowanie moją pracą w Holandii, to chętnie wam teraz trochę na ten temat opowiem. Poruszę teraz najważniejsze kwestie tej pracy, czyli pytania, które zadaje mi każdy gdy słyszał, że pracowałam za granicą.

Primarkowe szaleństwo

Wróciłam kochani!

Wczoraj późnym wieczorem wróciłam do domu, jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. W końcu wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! Jak co roku, pod koniec wyjazdu udałam się do primarku gdzie tradycyjnie zaszalałam :) Poniżej pochwalę wam się co sobie kupiłam. Oczywiście w związku z tymi zakupami konieczna jest wyprzedaż szafy, więc zapraszam was na mój vinted. W tym tygodniu powrzucam tam sporo ubrań w niskich cenach więc bądźcie czujne. 

VINTED

Miesiąc w Holandii!

Cześć dziewczyny

Na początku lipca wyjechałam do Holandii na 4 tygodnie, dlatego też mam bardzo mało czasu na bloga, za co przepraszam. Do Holandii przyjechałam do pracy i są to moje 4 wakacje tu. Pierwszy raz pojechałam pod koniec maja 2013r. od razu po maturze i zostałam tam prawie 4 miesiące i były to moje jedne z lepszych wakacji. Mieszkam w małej miejscowości Bunschoten, ok 30 km od Amsterdamu :)

H&M i Zara - praca

Hej dziewczyny!

Kilka z was prosiło o post odnośnie pracy w H&M i w Zarze. Postaram się opowiedzieć jak wygląda praca w takich dużych sieciówkach. Opowiem przede wszystkim o wadach i zaletach, bo o wynagrodzeniu powiedzieć nie mogę, ponieważ jest objęta klauzulą poufności. Zacznę od H&M, bo tam pracowałam dłużej i lepiej wspominam tę pracę.

50 faktów o mnie :)

Cześć wszystkim! 

Jako, że dopiero zaczynam warto było by o sobie coś opowiedzieć żebyście mnie lepiej poznały. Ale nie w formie nudnego opowiadania, tylko w formie ciekawostek. Przeglądając blogi wpadłam na dość popularny tag - 50 faktów o mnie. 

Mam nadzieję, że wam się spodoba i może okryjecie wspólne cechy, które nas łączą. 

Zaczynamy!

Make up na siłowni - tak czy nie?

Witajcie : )

Jak to jest z tym makijażem? Malować się na siłownię czy nie?

Makijaż na siłowni bardzo często spotyka się z niemiłym odzewem. " Chodzisz na siłownię, żeby robić sobie zdjęcia czy po to żeby ćwiczyć?!". " Zależy w jakim celu idziesz na siłownię, bo jak po to by się polansować, to możesz zostać w makijażu, a jak chcesz ćwiczyć to najlepiej być bez makijażu". Moim zdaniem jest to sprawa indywidualna i nie można nikomu narzucać tego jak ma wyglądać na siłowni. Ja jestem jak najbardziej ZA makijażem! Dlaczego? Ponieważ w makijażu się lepiej czuję, a skoro się lepiej czuję, to nie będę się wstydziła. Nie będę się ukrywała po kątach, tylko będę bez wstydu robiła swój trening :)

Nowe wyzwanie

Cześć wszystkim! 

Już od ponad 3 lat prowadzę konto na Instagramie, który pochłonął mnie na dobre.

Długo się zastanawiałam nad rozpoczęciem przygody z blogiem. Stwierdziłam, że teraz albo nigdy i o to jestem : )  

Nic nie tracę, a mogę tylko zyskać. Jest to dla mnie nowe wyzwanie, które daje więcej możliwości niż Instagram, a trzeba się rozwijać!

Na blogu znajdziecie lifestylowe wpisy z mojej codzienności, recenzje kosmetyków, książek, filmów oraz sprawozdania z trójmiejskich knajp i restauracji.

->INSTAGRAM <-